piątek, 2 marca 2018

[16] Projekt denko #3


Postanowiłam, że w miarę możliwości będę wstawiać częściej posty o skończonych kosmetykach, ale za to będzie ich mniej do opisania. W dzisiejszym denku znalazł się tylko jeden bubel, a resztę kosmetyków mogę polecić z czystym sumieniem.

BIOLAVEN ŻEL DO HIGIENY INTYMNEJ
Skład produktu jest bardzo dobry, Żel ma dobrą konsystencję, po naciśnięciu pompki otrzymujemy odpowiednią ilość. Ma subtelny zapach lawendy. Przez pierwszy miesiąc używania było wszystko OK, na początku miałam wrażenie, że odczuwam lekki dyskomfort, ale po kilku użyciach było już wszystko w porządku. Niestety po miesiącu nastąpiła istna masakra.
Nie wiem czy ma to związek z tym, że w produkcie ewidentnie wytrącił się glukozyd kokosowy (w żelu było widać małe białe drobinki, gdzie na początku nie miało to miejsca). Zrobiłam przerwę na ponad dwa tygodnie i użyłam żelu raz - zaraz po użyciu dosłownie myślałam, że się wścieknę. Niestety u moich obydwu córek nastąpiło to samo. Sprawdziłam dokładnie zawartość - nic w nim nie urosło. Przechowywany był tez odpowiednio i na pewno nie dostała się do niego woda, także nie mam bladego pojęcia co się stało, ale na pewno nigdy więcej po niego nie sięgnę. Tym bardziej, że szampon do włosów z tej serii już za pierwszym razem powodował u mnie okrutne swędzenie skalpu, u męża i u starszej córki to samo. 

NATURA SIBERICA SIBERIAN POWER SZAMPON DO WŁOSÓW DLA MĘŻCZYZN
Używał go oczywiście mój mąż. To już drugi z męskiej serii, wcześniej używał wersji z rybą. Spisał się rewelacyjnie. Ma wybredny skalp, po wielu szamponach ma łupież, swędzenie oraz pojawiają się łuski łuszczycowe. Po tym szamponie nie miał żadnych problemów. Ma delikatny, przyjemny zapach, bardzo dobry skład i konsystencja. Jedynym minusem jest butelka, która wykonana jest z bardzo twardego plastiku - praktycznie awykonalne jest aby ją nacisnąć, trzeba liczyć na to, że szampon sam będzie z niej wypływać. Na pewno będzie gościć ponownie w naszej łazience! 
POLECAM

PLANETA ORGANICA ORGANICZNE MASŁO SHEA ŻEL POD PRYSZNIC
Dobry skład, wygodne opakowanie, pompka dozuje odpowiednią ilość żelu. Ma bardzo fajny lekko słodki zapach, kojarzy mi się trochę z karmelem. Nie pozostawiał na skórze jakiegoś bardzo odczuwalnego filmu, natomiast po użyciu nie była też "tępa" w dotyku po spłukaniu. 
Bardzo ważne dla mnie jest, że po użyciu nie czułam spięcia ani swędzenia skóry.
W większości zużył go mój mąż i twierdził, że bardzo mu odpowiadał. 
Uważam go na równi dobrego co kakaową wersję.
POLECAM

NATURA SIBERICA PIANKA DO MYCIA TWARZY CAVIAR DE RUSSIE
Pianka jest rewelacyjna, ma bardzo dobry skład. Jest delikatna i ma subtelny zapach. Aplikator z łatwością chodzi, w dodatku kosmetyk jest bardzo wydajny. Starczy przynajmniej na kilka miesięcy. Na pewno do niej kiedyś wrócę.
Dłuższą recenzję z analizą składu można przeczytać TUTAJ kliknij
 POLECAM

ORGANIC SHOP KREM DO CIAŁA LICZI I 5 OLEJKÓW
Dobry skład za przystępną cenę. Kosmetyk ma bardzo fajny zapach, lekko kwiatowy, lekko tropikalny. Dobrze się wchłania, nie pozostawia tłustej ani lepkiej warstwy. Na długo pozostawia skórę miękką i aksamitną w dotyku, do tego jest bardzo wydajny. 
Opakowanie, które pozwala na wykorzystanie go do ostatniego mililitra. Mam wymagającą skórę, muszę nawilżać oraz natłuszczać, ale często wiele produktów mnie zapycha, czego efektem są drobne krostki na dekolcie i wykwity na plecach. Ten produkt tego nie spowodował. Od czasu do czasu smarowałam nim także moje córki.
 Czego chcieć więcej? No może tego, żeby nie było barwników w składzie i wtedy nie miałabym się do czego doczepić. 
POLECAM

Czy używaliście coś z tych kosmetyków? Jak wrażenia?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz