wtorek, 28 marca 2017

[3] Krem do ciała Organic Shop Banana Milkshake - recenzja

ORGANIC SHOP BODY DESSERTS
BANANA MILKSHAKE REPAIRING BODY CREAM
Bananowy milkshake - naprawczy krem do ciała

Od kąt pamiętam uwielbiam wszystko co bananowe - banany w czekoladzie, bananowy milkshake z McDonald's - z utęsknieniem czekam na jego wejście w Polsce, bananowe mleko Candia, bananowe lody i mogłabym tak dalej wymieniać. Kosmetyki o zapachu bananów, a już z bananem w składzie u nas są nieosiągalne, a raczej były, do teraz kiedy natknęłam się na krem do ciała o zapachu bananowego milkshake.
Kosmetyk jest R-E-W-E-L-A-C-Y-J-N-Y. Już po otwarciu urzekł mnie jego aromat, pachnie tak jak powinien, ma świetną konsystencję, nie jest ciężki, coś pomiędzy kremem, a musem. Dobrze rozprowadza się na ciele, szybko się wchłania, nie pozostawiając ani tłustego ani lepkiego filmu, za to czuć ochronną warstwę na skórze.
Co w nim kocham oprócz tego, że ma zapach banana? A no to, że faktycznie banana on w sobie ma! Bardzo dawno nie miałam tak dobrego kosmetyku. Aplikuję go wieczorem po kąpieli, rano skóra dalej jest aksamitna i pozostaje taka do kolejnej wieczornej toalety - na prawdę, bez ściemniania. Świetnie nawilża, dodatkowo wygasił stany zapalne po depilacji maszynką - najprawdopodobniej za sprawą ekstraktu z wanilii płaskolistnej, która działa przeciwzapalnie. Już od dłuższego czasu - bo kilka lat - używam tylko produktów do kąpieli bez SLS/SLeS ale twarda, chlorowana woda i tak powoduje, że zaraz po kąpieli mam uczucie ściągnięcia, swędzenia i suchości skóry. Kremu używam miesiąc i jest ogromna poprawa. Kolejnym plusem jest jego duża gramatura - aż 450 ml, jest bardzo wydajny, więc starczy na długo, a do tego wygodne, ekonomiczne opakowanie - kosmetyk można zużyć do ostatniego mililitra, bez zabawy w rozcinanie plastiku. Jest na tyle rewelacyjny, że podbiera mi go mój mąż - na początku w tajemnicy, a teraz już się z tym nie kryje, a ostatnio moja córka zażyczyła sobie żeby ją nim smarować. Obydwoje mają skóry bardzo wymagające. Mąż astmatyk, łuszczyca, egzema, córka różne epizody z pokrzywkami w przeszłości. Brak jakichkolwiek reakcji nie pożądanych u naszej trójki. No i oczywiście to co jest dla mnie bardzo ważne - nie ma parafin, silikonów, minus duży za  barwniki - żółcień pomarańczową i tartazynę - no i po kiego grzyba to dodawać?! Na szczęście barwniki te częściej wywołują reakcje niepożądane w produktach spożywczych niż kosmetykach, po spożyciu bezpośrednio wchłaniają się do krwiobiegu, natomiast przy kosmetyku ryzyko takie jest znikome.
Polecam każdemu. Jeszcze się wahasz? Zaryzykuj - jeśli szukasz nawilżenia, chcesz, żeby Twoja skóra stała się aksamitna w dotyku - ten krem jest dla Ciebie!
OCENA:
Działanie: 10/10
Zapach: 10/10
Konsystencja: 10/10
Wydajność: 10/10
Skład: 9/10
INCIAqua, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii  Butter, Octyldodecanol, Coco-Caprylate/ Caprate, Isopropyl Palmitate, Cetyl Palmitate, Glycerin, Glyceryl Stearate, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Persea Gratissima Oil*, Vanilla Planifolia Fruit Extract*, Musa Sapientum Fruit Extract*, Prunus Armeniaca Kernel Oil*, Sodium Stearoyl Glutamate, Benzyl Alcohol, Ethylhexylglycerin, Parfum, Caramel, CI 19140, CI 15985 
*-składniki organiczne
ANALIZA SKŁADU:
Aqua - woda - 
substancja bazowa, rozpuszczalnik.
Cetearyl Alcohol - alkohol cetylowy - pozyskiwany z oleju kokosowego. Stabilizator emulsji, nadaje poślizg. Może przyczyniać się do powstawania zaskórników (komedogenność).
Butyrospermum Parkii  Butter - masło shea - emolient naturalny, działa ochronnie i nawilżająco na skórę, przywraca skórze elastyczność i sprężystość, łagodzi podrażnienia i działa przeciwzapalnie.
Octyldodecanol - oktylododekanol -  lekki emolient naturalny i emulgator, długołańcuchowy alkohol tłuszczowy, natłuszcza nawilża i wygładza.
Coco-Caprylate/ Caprate - kokokaprylan/kaprynian substancja pozyskiwana z naturalnych olei w tym oleju kokosowego, nawilża, wygładza.
Isopropyl Palmitate - palmitynian izopropylu - emolient suchy, pośrednio nawilża tworząc film na skórze zapobiegający odparowywaniu wody z naskórka.
Cetyl Palmitate - palimitynian cetylu - naturalny emulgator, natłuszcza oraz pośrednio nawilża.
Glycerin - gliceryna - nawilża skórę dzięki silnym właściwościom higroskopijnym - przyciąga i wiążę wodę, wnika w cement międzykomórkowy.
Glyceryl stearate - stearynian glicerolu - emulgator oraz emolient tłusty, pochodzący z tłoczenia oleju kokosowego.
Macadamia Ternifolia Seed Oil - olej z orzeszków makadamia - emolient naturalny, doskonale odnawia skórę, nawilża i głęboko odżywia. Hamuje również i zapobiega powstawaniu rozstępów na skórze i cellulitu.
Persea Gratissima Oil - organiczny olej avocado - emolient naturalnybogactwo witamin, jest jednym z najcenniejszych olejów kosmetycznych. Jest naturalnym filtrem UV, chroni skórę przed fotostarzeniem, posiada właściwości kojące.
Vanilla Planifolia Fruit Extract - organiczny ekstrakt wanilii płaskolistnej -  działa przeciwzapalnie, łagodząco oraz antyoksydacyjnie.
Musa Sapientum Fruit Extract - organiczny ekstrakt z banana -  zawiera witaminy z grupy B oraz wit. A, E, C, PP, aminokwasy oraz żelazo, potas, magnez. Ma działanie antyoksydacyjne, natłuszczające, odżywcze, przyspieszające gojenie, zmiękczające.
Prunus Armeniaca Kernel Oil - organiczny olej z pestek moreli emolient naturalny, znakomicie regeneruje, nawilża, zawiera duże ilości amigdaliny, która zabija komórki nowotworowe.
Sodium Stearoyl Glutamate - stearyloglutaminiam sodu - emulgator, substancja pochodzenia naturalnego.
Benzyl Alcohol - alkohol benzylowy - konserwant dopuszczony przez instytucje certyfikujące kosmetyki naturalne. Ma woń przybliżoną do jaśminu, róży i hiacyntu. Naturalnie występuje w olejkach eterycznych właśnie tych kwiatów. Dopuszczalne stężenie to 1%.
Ethylhexylglycerin - etyloheksylogliceryna  - naturalny konserwant, delikatny humektant - delikatne działanie nawilżające.
Parfum - kompozycja zapachowa.
Caramel - nieszkodliwy barwnik, naturalny -  nie stanowi zagrożenia dla konsumenta.
CI 19140 - żółcień pomarańczowa E10 - barwnik szkodliwy, syntetyczny - najczęściej stosowany w przemyśle i najczęściej wywołuje alergie u osób, które nie tolerują aspiryny (kwas acetylosalicylowy) lub są alergikami. Jeden z kilku najbardziej szkodliwych barwników. Nie powinien być stosowany u osób z ADHD. Może wywołać dychawicę. W przypadku pożywienia dopuszczalne dzienne spożycie: 7,5 mg/kg masy ciała.
CI 15985 - tartazyna - E102 barwnik szkodliwy, syntetyczny - jest czynnikiem uwalniającym histaminę, dlatego po jej spożyciu astmatycy mogą odczuwać wzmożone objawy choroby i jak wyżej nasila objawy nietolerancji salicylanów. Testy na zwierzętach wykazały, że w dużych dawkach sprzyja rozwojowi nowotworów nerek. W przypadku pożywienia dopuszczalne dzienne spożycie: 2,5 mg/kg masy ciała.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz